Produkt został wycofany ze sprzedaży i przeniesiony do archiwum
Brak możliwości zamówienia
Zapraszamy do zapoznania się z naszą aktualną ofertą w kategorii Termosy o pojemności 0,65-0,9 Litra
Termos stalowy Stanley Adventure 0,7 Litra o podwójnych, izolowanych próżniowo stalowych ściankach - opatentowana technologia izolacji polegająca na połączeniu próżni z warstwą węglową - warstwa ta pokrywa wewnętrzne ścianki od strony próżni i tym samym tworzy barierę hamującą przenikanie ciepła, gwarantuje to jeszcze lepsze i dłuższe utrzymywanie temperatury (nawet do 24 godzin). Izolowana pokrywka termosu jest jednocześnie kubkiem ułatwiającą użytkowanie.
Firma Stanley wynalazła w 1913 roku termos ze stalowym wkładem i od tej pory dzierży palmę pierwszeństwa jeżeli chodzi o jakość ich wykonania. Produkty marki Stanley brały udział w wojnach, latały w kosmos, towarzyszyły podczas penetrowania dna oceanów i były zabierane na wyprawy na biegun. Przez prawie 100 lat istnienia przyzwyczaiły swoich użytkowników do pewności, jaką dają. Idelane do zastosowania podczas wypraw w wysokie góry. Najczęściej wybierane przez myśliwych, wędkarzy, podróżników.
Termos wydaje się być bardzo dobrze wykonany, wręcz doskonale. daję cztery gwiazdki, ponieważ nie wiem czy sprawdzi się w terenie i po dłuższym użytkowaniu. Są różne opinie w internecie na temat zakrętki z tworzywa. Jedni piszą, że jest ok, inni, że nie. U mnie na razie wszystko jest w najlepszym porządku.
Nakrętka tego termosu ma bardzo słaby gwint, który przy zakręcaniu potrafi się przekręcić. W przypadku bardzo gorącej zupy lub czegoś co wytwarza ciśnienie, nakrętka potrafi wyskoczyć, np. podczas przechylenia lub po prostu nawet gdy termos stoi. To wielkie niedopracowanie w tym modelu. Mam tez inny model tej firmy, mniejszy, który znakomicie się zakręca. Kupując Stanleya należy zwracać uwagę na pewność zamknięcia. Co do jakości samego termosu, pomijając zakrętkę, to jest ona świetna i trzyma ciepło znakomicie. Ten model oceniam na 2 gwiazdki, ponieważ jest niepewny i kilka razy już zdarzyło mi się, że się otworzył i zawartość wyleciała.